Emerytura, emerytura…

Dzisiejszy dzień jest dla wielu długoletnich pracowników Lasów Państwowych ostatnim dniem pracy.  Przechodzicie  bowiem na zaopatrzenie emerytalne po przepracowaniu wielu lat w polskich lasach, osiągnięciu wieku emerytalnego i zakończeniu zawodowej drogi. Wielu z Was planowało inaczej i w innym czasie to ważne w życiu każdego człowieka wydarzenie. Ale czy ktoś planował epidemię i globalny problem związany z paskudnym wirusem?

Czy  można było przewidzieć  pracę zdalną, dystans społeczny, maseczki, już blisko roczny zakaz spotkań? Czy ktoś planował założenia spójnej polityki kadrowej określone w piśmie Dyrektora Generalnego LP?

Życie za nas pisze różne scenariusze i układa plany niezależne od nas, a przecież emerytura to znakomity plan! Z pewnością dzisiaj wiele osób wyrażało pozytywną zazdrość mówiąc: Ale Ty masz szczęście, że w zdrowiu i zadowoleniu stajesz się wolnym człowiekiem…

Warto z całą pewnością poszukać dobrych stron tej sytuacji i z uśmiechem spoglądać w przyszłość słonecznej i bezpiecznej nowej drogi życia…

Po co martwić się, że: „nie wiem jak się odnajdę! Co ja teraz będę robić?”

Zaczynacie nowy etap życia, na które zapracowaliście sobie sami wieloletnią aktywnością zawodową. Bez nerwowości, piętrzących się zadań, terminów, telefonów, kontroli, SILPu i wielu pracowniczych szykan pośpiesznego, zapracowanego i mozolnego dnia.

Od jutra rozpoczynacie nowe życie ze świadomością, że nic nie muszę, ale mogę i chcę, życie tylko dla Siebie i Bliskich. Nie zapominajcie jednak o nas, nadal pracujących i choć od czasu do czasu podzielcie się z nami wieściami jak to jest na emeryturze…

Wszystkim, którzy z pewną dozą niepewności i nieśmiałości właśnie wkraczają na tę nową drogę, w imieniu całej społeczności Związku Leśników Polskich w Rzeczypospolitej Polskiej oraz własnym,  z całego serca życzę słodkiego, miłego, zdrowego i bezpiecznego życia na emeryturze.

Wszystkiego najlepszego!

Jarosław Szałata

Przewodniczący ZLP w RP