Leśniczki i Leśnicy, Koleżanki i Koledzy- członkowie Związku Leśników Polskich w RP, ludzie lasu i nasi Przyjaciele

Kończy się trudny rok 2024, rok jubileuszu stulecia istnienia Lasów Państwowych. Upłynął nam ten rok, jak każdy z całego stulecia, bardzo pracowicie i był szczelnie wypełniony licznymi zadaniami. Pewnie przyjdzie czas na podsumowania, oceny i refleksje, ale najważniejszym osiągnięciem tego roku jest utrzymanie dotychczasowej, trójszczeblowej struktury organizacyjnej Lasów Państwowych, liczby jednostek organizacyjnych i liczby pracowników. Ludzie są naszym najcenniejszym zasobem i cała działalność ZLP w RP skupia się na trosce o ludzi lasu.

Dziękuję wszystkim naszym członkom, pracownikom Biura ZLP w RP, sympatykom i współpracownikom za mijający rok. Za pełne zaangażowanie w pracę, troskę o etos i honor polskiego leśnika i każdego związanego z lasem i przyrodą, troskę o Koleżanki i Kolegów z ZLP w RP i innych organizacji i stowarzyszeń leśnych, współpracowników – przełożonych i podwładnych oraz o nasze otoczenie, zarówno to bliskie jak i dalsze.

Dziękuję wszystkim oceniającym naszą pracę i postawę, zatroskanym o naszą przyszłość i nasz wizerunek. Lata trudnej, ale zaszczytnej służby dla lasu, przyrody i ludzi pozwoliły nam nauczyć się radzić we wszelkich, nawet najtrudniejszych  sytuacjach i rozwiązywać wszelkie problemy. Wystarczy nam tylko nie przeszkadzać lub przeszkadzać w jak najmniejszym stopniu. Doświadczyliśmy w tym ostatnim czasie wielu kataklizmów i zjawisk przyrodniczych. Wspieraliśmy dotkniętych skutkami powodzi, której przyczyną nie była gospodarka leśna, lecz nieudolność „sprawujących władzę” i nieznajomość praw przyrody. Doświadczyliśmy zmian w polityce, gospodarce, zarządzaniu i wielkich zmian kadrowych. Zostaliśmy poddani prawdopodobnie wszelkim możliwym kontrolom i audytom. Oceniali nas chyba wszyscy i oceniano oraz poddawano krytykanctwu za chyba wszystko. Nie rozmawiano z nami, choć słowo „dialog” było w tym roku powszechnie i nadzwyczaj często używane, być może powinno stać się słowem roku 2024, także podczas tzw. ogólnopolskiej narady o lasach. Może warto przypomnieć organizatorom tej narady i „zatroskanym” o nasz wizerunek, stan lasu i polską przyrodę definicję dialogu. Otóż dialog to:

rozmowa, zespół wypowiedzi co najmniej dwóch osób na określony temat. Dla dialogu charakterystyczna jest wymienność ról wśród jego uczestników: nadawcy i odbiorcy, z czego wynika, że ta sama osoba występuje raz jako podmiot mówiący, potem jako słuchający.

W 2024 roku przede wszystkim nie rozmawiano z nami, nie słuchano nas, krytykowano, oczerniano, rozliczano za niepopełnione grzechy, winy i występki. Z racji pełnionej funkcji doświadczyłem tego niejednokrotnie, podobnie jak wielu innych naszych członków, a opanowani i cierpliwi mogą to sobie przypomnieć, czy sprawdzić w poniższych relacjach  medialnych, związanych z obchodami Dnia Leśnika 12 lipca 2024 roku i nie tylko:

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w obronę godności ludzi lasu w 2024 roku, a zapewne to zaangażowanie będzie nam potrzebne także w Nowym, 2025 Roku.

Polska jest i będzie zielona, pełna trwałego bogactwa przyrody, niezależnie od otaczających nas „reformatorów” gospodarki leśnej, zakazujących „wycinek” i niosących hasełka „zielonego ładu”, kochających „zwierzątka” i „prastare puszcze i drzewa”, przeciwników mięsa i myślistwa, ostatnich przyklejających się klejem do asfaltu i przedstawicieli dziwnych organizacji, o jeszcze dziwniejszych nazwach.

Czuję się umocowany i  upoważniony do takiego stwierdzenia. Od dziecka, wiele lat chodzę po polskich lasach, widzę i rozumiem zachodzące w nich zmiany, obserwuję lasy i żyjące w nich gatunki roślin oraz zwierząt, a jako leśnik z ponad 40 letnim stażem pracy także wykonuję różne nieustanne pojawiające się pomysły reform polskiej gospodarki leśnej.

Mamy piękną, dumną, niepodległą i zieloną Polskę oraz bogactwo przyrodnicze, o które profesjonalnie dbamy, my polscy leśnicy, my, członkowie ponad stuletniego Związku Leśników Polskich w Rzeczypospolitej Polskiej.

Czuję się spełniony i dumny, że od ponad 40 lat noszę mundur polskiego leśnika i życzę Wam wszystkim czytającym te słowa na Nowy, 2025 rok:

Darz Bór!

Jarosław Szałata