Praktycznie każdego dnia natrafiamy na negatywne informacje medialne o polskich leśnikach. Są to głównie doniesienia o „wycinkach”, „niszczeniu przyrody”, „wyrzynaniu puszcz”, których treść sprowadza się do manipulowania prawdą, zakłamywania, oczerniania leśników oraz przedstawiania ich w jak najgorszym świetle. Naszym zdaniem, nieprawdziwe informacje to celowe działania, które mają zniszczyć pracę nas, ludzi lasu oraz naszych przodków, zbrukać dobry wizerunek, honor oraz zawodową godność. Gdy przekazaliśmy informacje o zaplanowanym na 12 lipca 2024 roku proteście leśników, natychmiast pojawiły się informacje, że protestujemy „aby było więcej wycinek”, a protest to działanie polityczne… Nasz protest nie ma związku z jakąkolwiek działalnością polityczną. Organizujemy go w trosce o przyszłość polskich lasów i funkcjonowanie samofinansujących się od 100 lat Lasów Państwowych.
Nie zawłaszczamy dla siebie polskich lasów. Rozumiemy ich różne funkcje, potrzebę zmian i chcemy w nich uczestniczyć w trakcie szerokiej, publicznej, apolitycznej dyskusji, w oparciu o wspólną wiedzę, szacunek do obowiązującego prawa oraz całego środowiska naturalnego.
To zrozumiałe, że jako pracownicy państwowego przedsiębiorstwa jesteśmy obserwowani i oceniani. W pełni rozumiemy obowiązek poddania się ocenie społecznej, krytyce czy kontroli. Nie mamy prawa obrażać się i odmawiać udzielania rzetelnej informacji o naszej działalności. Wręcz przeciwnie, bardzo chętnie o niej rozmawiamy, ale też chcemy, by dialog opierał się na rzetelnej wiedzy, szacunku do obowiązującego prawa oraz całego środowiska naturalnego.
Jednak polscy leśnicy zamiast być poważnym partnerem stają się w ostatnim czasie obiektem rozgrywek politycznych, hejtu i mowy nienawiści. Pomimo naszej otwartości i zaproszeń na spotkania z przedstawicielami 12,5 tysięcznego Związku kierownictwo resortu nie traktuje nas jak partnera w dialogu o przyszłości polskich lasów. Przeciwnie – narzucane decyzje nie tylko zagrażają dorobkowi polskiego leśnictwa, ale też jego przyszłości. Chcemy tylko i aż tylko normalności. Ministerstwo Klimatu i Środowiska posiada ogromne możliwości w jej zapewnieniu z racji nadzoru nad całością spraw związanych z klimatem, przyrodą, lasami i całym środowiskiem naturalnym. Choć przez 106 lat działalności ZLP w RP przeżyliśmy wielu ministrów i wiceministrów to rzadko protestowaliśmy przeciwko ich działaniom. Teraz czynimy to z determinacji i troski o przyszłość polskiej przyrody oraz leśnictwa, co powinien zauważyć Premier Rządu RP.
Jarosław Szałata
Przewodniczący
Związku Leśników Polskich w RP