Posłuchajcie nas, zanim zapadną decyzje o unijnej strategii leśnej, unijnej strategii na rzecz bioróżnorodności i europejskim zielonym ładzie

W ostatnim czasie praktycznie każdego dnia natrafiamy na medialne informacje o lesie i polskich leśnikach. To głównie doniesienia o „wycinkach”, „niszczeniu przyrody”, „wyrzynaniu puszczy” itp. Manipulowanie, zakłamywanie, oczernianie i przedstawianie nas w jak najgorszym świetle. To zmasowana i zaplanowana akcja, która ma zniszczyć pracę naszą i naszych przodków, która ma zbrukać nasz dobry wizerunek, honor i godność. Choć formalnie nie jesteśmy służbą mundurową i nie korzystamy z należnych służbom przywilejów, to z wielką dumą nosimy zielone mundury z państwowym godłem na guzikach i czapce. Jesteśmy służbą państwową, ale nie tylko, dlatego jesteśmy patriotami i wiernie służymy Ojczyźnie. Świadczą o tym jednoznacznie fakty z historii naszego kraju.

Od blisko stu lat jako pracownicy Lasów Państwowych jak najlepiej dbamy i nieustannie powiększamy zielone bogactwo lasów, które należą do całego narodu. Skutecznie i czynnie chronimy całą przyrodę i poszczególne gatunki, wspieramy działalność Parków Narodowych i badania naukowe dla dobra polskiej przyrody. Angażujemy się z całych sił, często nie tylko jako pracownicy, ale zupełnie prywatnie w wiele dziedzin życia społecznego, działalność różnych stowarzyszeń i organizacji, samorządów, uczestniczymy w wielu projektach, zajmujemy się edukacją przyrodniczą. Co roku jako państwowe, samofinansujące się przedsiębiorstwo wydajemy wiele środków na ochronę przeciwpożarową i sprzątamy lasy oraz ich okolice ze śmieci, co rocznie kosztuje około 20 milionów złotych.  

W naszej ocenie nie musimy ciągle dowodzić swojego zaangażowania i profesjonalizmu oraz tego, że dbamy o przyrodę i znamy się na jej ochronie. Znamy bowiem i stosujemy myśl Sokratesa:

Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.

Od lat stosujemy zasadę polegającą na tym, że trzeba działać, a nie gadać, że trzeba za wszelką cenę czynić dobro, które zawsze zwycięży. Dlatego pracujemy z pasją i głęboko wierzymy w prawdziwą i sprawiedliwą ocenę naszej pracy.

My, polscy leśnicy, pracownicy Lasów Państwowych, Parków Narodowych, Instytutu Badawczego Leśnictwa, szkół leśnych, Biur Urządzania Lasów i Geodezji Leśnej oraz innych jednostek organizacyjnych opiekujących się polskimi lasami i rodzimą przyrodą; zrzeszeni w Związku Leśników Polskich w Rzeczypospolitej Polskiej wyrażamy swoje oburzenie wobec tego, że stajemy się coraz częściej przedmiotem hejtu, mowy nienawiści, niczym nieuzasadnionych ataków i  zmanipulowanych „fake news” w przestrzeni publicznej, szczególnie obecnych w tzw. „mediach społecznościowych”.

Apelujemy też do wszystkich, których podczas swoich działań na rzecz ojczystej przyrody spotkaliśmy na swojej drodze, aby nie dawali milczącego przyzwolenia na  niszczenie nas i polskiej przyrody.

Jesteśmy doskonale przygotowani teoretycznie i praktycznie do odpowiedzialnej pracy jaką jest ochrona przyrody i klimatu oraz zarządzanie lasami państwowymi.  Czy musimy udowadniać, że jesteśmy fachowcami znającymi się na przyrodzie, skoro od lat  realizujemy wielomilionowe projekty w skali całego kraju?

Oto niektóre z nich:

„Mała Retencja Nizinna i Górska” (Kompleksowy projekt adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu – mała retencja oraz przeciwdziałanie erozji wodnej na terenach nizinnych – Planowany całkowity koszt realizacji projektu tylko w latach 2016-2022 wynosi ponad 234 mln zł; Kompleksowy projekt adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu – mała retencja oraz przeciwdziałanie erozji wodnej na terenach górskich – Planowany całkowity koszt realizacji projektu  tylko w latach 2016-2022 wynosi ponad 265 mln zł), czy OPL – Projekt Ochrony Przyrody w Lasach („Kompleksowy projekt ochrony gatunków i siedlisk przyrodniczych na obszarach zarządzanych przez PGL Lasy Państwowe” – Całkowity koszt realizacji projektu tylko w latach 2016-2022 wynosi około 33 mln zł).

Nieustannie podpatrujemy przyrodę, jesteśmy apolityczni i mamy w Statucie ZLP w RP takie zapisy:

Związek jest samorządny i niezależny od pracodawców, organów administracji państwowej, samorządu terytorialnego, organizacji politycznych oraz innych organizacji.

Związek realizuje cele w szczególności poprzez koordynowanie współdziałania jego członków w wypełnianiu zadań przewidzianych Statutem oraz wyrażanie wspólnego stanowiska wobec pracodawców, organów władzy, administracji: państwowej i samorządowej, organizacji społecznych i politycznych.

Dlatego jesteśmy ze swoją wiedzą i doświadczeniem zawsze gotowi do współpracy i stawiamy się do dyspozycji polityków, samorządów, wszelkich władz, instytucji i ich organów podejmujących ważne społeczne decyzje. W szczególności jeśli te decyzje dotyczą przyrody i lasów. Znamy też i stosujemy zasadę, którą sformułował Heraklit z Efezu:

Być rozumnym to największa cnota, a mądrość polega na tym, by mówić prawdę i postępować zgodnie z naturą, słuchając jej głosu.

W ostatnim czasie, obok medialnych prób deprecjonowania dorobku polskiego leśnictwa, na forum naszego kraju i całej Europy dzieje się wiele spraw związanych z przyrodą, bioróżnorodnością i ochroną klimatu, bardzo istotnych dla naszej wspólnej przyszłości. Dlatego poniżej prezentujemy stanowisko Rady Krajowej ZLP w RP, które przekazaliśmy najważniejszym osobom w naszym państwie oraz Andrzejowi Koniecznemu – Dyrektorowi Generalnemu Lasów Państwowych i wszystkim Dyrektorom Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych:

Stanowisko

Rady Krajowej Związku Leśników Polskich w Rzeczypospolitej Polskiej

w sprawie Unijnej Strategii na Rzecz Bioróżnorodności 2030

Jako leśnicy i przyrodnicy doceniamy wysiłki Komisji Europejskiej zmierzające do należytej ochrony bioróżnorodności w krajach europejskich oraz do realnego przeciwdziałania zmianom klimatycznym całej Ziemi.

Z uwagi jednak na to, że wdrażanie Europejskiego Zielonego Ładu jako nowej strategii rozwoju gospodarczego UE opiera się na założeniu wydzielenia z obszaru wszystkich krajów Unii Europejskiej przynajmniej 30% terenów, które będą objęte ochroną bioróżnorodności oraz 10%  terenów wszystkich krajów członkowskich, które będą objęte ochroną ścisłą budzi to nasze wielkie zaniepokojenie i sprzeciw.

Nasz sprzeciw dla takiej transformacji wynika z tego, że założenia i cele strategii przyjmowanej dla krajów UE muszą być nie tylko ambitne, ale przede wszystkim realistyczne, akceptowalne społecznie i realizowane z pożytkiem zarówno dla przyrody jak i ludzi. Przyroda i klimat to pojęcia, które są oczywiście wspólne dla Europy i świata oraz nie mają dla nich znaczenia granice czy sposoby gospodarki poszczególnych państw. Jednak unijna strategia pomimo, że z założenia ma stanowić podstawę spójnego i całościowego podejścia do lasów w Unii Europejskiej, z całą pewnością nie będzie jednakowo realizowana w poszczególnych państwach.  To oczywiste, że kraje, które są bogate w lasy, tak jak np. Polska, generalnie zostaną obciążone działaniami związanymi ze strategią.

Gdyby obecne założenia planowanej strategii leśnej UE weszły w życie obszar lasów objętych ścisłą ochroną w Polsce zwiększyłby się z obecnych 0,5 mln hektarów do 3 mln hektarów. Już tylko to założenie zupełnie destabilizuje gospodarkę leśną, drzewną, a także turystyczną w Polsce i budzi nasz sprzeciw. Polska ma unikalny, wielofunkcyjny i samofinansujący się model zarządzania lasami w oparciu o podstawy przyrodnicze. Polska ochrona przyrody oparta o istnienie wielu form ochrony przyrody oraz o równolegle realizowaną  zrównoważoną gospodarkę leśną, której celem również jest ochrona lasów, gleby i wody, pozwoliła nam zachować znane w całym świecie bogactwo lasów i gatunków.

Jako Rada Krajowa Związku Leśników Polskich w Rzeczypospolitej Polskiej nie dajemy zatem przyzwolenia na eksperymenty na żywym organizmie polskiej przyrody i wprowadzanie w życie strategii, która zgodnie z wiedzą naukową służyć będzie nie ochronie, lecz będzie stanowić zagrożenie dla obecnego stanu bioróżnorodności.

Nasze obawy wynikają z braku dostępnych odpowiedzi na niżej postawione pytania:

  1. Czy Komisja Europejska przygotowała analizę ocen ryzyka wystąpienia negatywnych skutków wprowadzenia tej strategii w obszarze przyrodniczym, klimatycznym, gospodarczym, społecznym?
  2. Czy zdefiniowano na czym ma polegać ochrona ścisła? W naszym rozumieniu ochrona ścisła według obecnych propozycji zawartych w dokumentach unijnych polega na całkowitym wyłączeniu tych terenów nie tylko z pozyskiwania drewna, z gospodarki leśnej, łowieckiej, wędkarstwa, zbierania ziół, owoców, ale też turystyki, rolnictwa oraz pozbawia nas i naszych rodaków możliwości jakiegokolwiek  korzystania z 3 mln hektarów lasów, które są naszym majątkiem narodowym.
  3. Czy dokonano analizy jak, szczególnie w okresie kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią COVID-19, rozpoczęcie wprowadzenia tej strategii już w 2021 roku wpłynie na cały sektor leśno-drzewny, istotny spadek pozyskania drewna, likwidację miejsc pracy? To sprawa dotycząca setek tysięcy Polaków i milionów Europejczyków, realnego zagrożenia dla bytu około pół miliona polskich oraz wielokrotnie większej liczby rodzin w całej Europie. Spadek pozyskania drewna wygeneruje ogromny problem dla całej Europy. Mniejsza ilość dostępnego drewna – jedynego odnawialnego i w pełni ekologicznego surowca – spowoduje konieczność zastępowania go niechcianym przez nas plastikiem, szkłem, metalem, betonem itp. materiałami energochłonnymi i nieprzyjaznymi środowisku. Spowoduje to także konieczność importu drewna spoza Unii Europejskiej, także z krajów świata, gdzie prowadzone są niecertyfikowane i rabunkowe gospodarki drewnem. Problem pokazuje jednoznacznie przygotowana przez Deloitte na zlecenie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych Analiza scenariuszowa wpływu ograniczenia możliwości pozyskania surowca drzewnego przez Lasy Państwowe na sytuację społeczno-ekonomiczną w Polsce.
  4. Wobec nasilających się zmian klimatu i występowaniu ekstremalnych zjawisk przyrodniczych pozostawienie lasów bez ingerencji człowieka i wprowadzenie biernej ochrony przyrody doprowadzi do wielkopowierzchniowego zamierania obszarów leśnych. Czy Komisja Europejska dokonała takiej analizy? Zagrożenia jednoznacznie obrazuje przygotowana na zlecenie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych analiza prof. Bogdana Brzezieckiego Konsekwencje objęcia ochroną ścisłą znacznych obszarów leśnych Polski (wdrożenie jednego z celów unijnej Strategii na rzecz Bioróżnorodności do 2030 roku – objęcie ścisłą ochroną 10% obszarów lądowych, w tym wszystkich pozostałych w UE lasów pierwotnych i starodrzewów), ze szczególnym uwzględnieniem zagrożenia spowodowanego zmianami klimatycznymi oraz niekorzystnymi zmianami sukcesyjnymi zbiorowisk leśnych.
  5. W 2018 roku państwa członkowskie Unii Europejskiej przyjęły przepisy, na których mocy w latach 2021-2030 muszą zapewnić pochłanianie CO2 z atmosfery na poziomie co najmniej równoważnym emisjom gazów cieplarnianych w wyniku działalności związanej z użytkowaniem gruntów, zmianą użytkowania gruntów lub leśnictwem. Większa absorbcją gazów m.in. poprzez lasy ma być jednym ze sposobów na walkę ze zmianami klimatycznymi. W ramach przepisów znajduje się również kwestia emisji gazów pochodzących z biomasy, gleb, drzew, roślin i drewna. Głównym źródłem biomasy do produkcji energii oraz drewna jest gospodarka leśna. Z tego powodu rzetelne zasady rozliczania i zarządzanie w gospodarce leśnej mają zapewnić dobrą podstawę dla europejskiej polityki odnawialnych źródeł energii po 2020 roku. Na podstawie tych przepisów będą ustalane limity pozyskania drewna na kolejne lata. Należy też pamiętać, że zdolność do pochłaniania CO2 przez polskie lasy spada,   bo mamy coraz starsze lasy. Czy Komisja Europejska dokonała analizy w tym kontekście jaki wpływ na pochłanianie CO2 będzie miała ochrona „starodrzewia” i „lasów pierwotnych” oraz ochrona bierna?  W 2018 r. grunty leśne w Polsce pochłonęły rocznie  – 36 623,56 kt CO2 netto.  Na podstawie danych opublikowanych w Scenariuszu Polityki Energo-Klimatycznej (PEK) pochłanianie będzie się systematycznie zmniejszać nawet nie biorąc pod uwagę skutków proponowanej do wdrożenia Unijnej Strategii. W 2020 r. miało wynieść – 33 694,70 kt CO2, a przewidywane w 2040 r. – 15 815,90 kt CO2. Spadek pochłaniania spowodowany jest stałym podnoszeniem się średniego wieku drzewostanów w Polsce.
  6. Ochrona bioróżnorodności oraz przeciwdziałanie zmianom klimatycznym jest oczywiście działaniem właściwym i przez nas popieranym. Jednak wdrożenie programu obejmującego ochroną ścisłą 10% obszarów lądowych i zaprzestanie tam gospodarki leśnej i łowieckiej będzie miało skutek w postaci wielkopowierzchniowego zamierania lasów na wskutek gradacji owadów. To oczywiste, że wraz z coraz wyższym wiekiem lasu wzrasta potencjalne zagrożenie od owadów, potęgowane przez niekorzystne zjawiska przyrodnicze – susze, podtopienia, huragany. Czy Komisja Europejska wzięła pod uwagę to, że ochrona ścisła powodująca brak możliwości reakcji znacząco podnosi ryzyko gradacji i zamierania lasu na dużych obszarach? Martwy las powoduje zagrożenie pożarowe i zamiast wiązać CO2 staje się jego potężnym emitentem, traci też możliwość ochrony i zatrzymywania wody, nawilżania powietrza czyli dobroczynnego wpływu na klimat, a staje się powodem przyspieszenia niekorzystnych zmian klimatycznych. Zagrożenia gradacjami owadów obrazuje wykonana na zlecenie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych ekspertyza prof. dr hab. Wojciecha Grodzkiego – Konsekwencje objęcia ochroną ścisłą znacznych obszarów leśnych Polski (wdrożenie jednego z celów unijnej Strategii na rzecz bioróżnorodności do 2030 roku – objęcie ścisłą ochroną 10% obszarów lądowych, w tym wszystkich pozostałych w UE lasów pierwotnych i starodrzewów), z uwzględnieniem następstw zmian klimatycznych, w szczególności w kontekście zagrożenia drzewostanów ze strony owadów (kambiofagów i foliofagów), natomiast analizę możliwości sekwestracji węgla przez polskie lasy opisuje dokument przygotowany pod kierownictwem dr inż. Emilii Wysockej-Fijorek – Konsekwencje objęcia ochroną ścisłą znacznych obszarów leśnych Polski (wdrożenie jednego z celów unijnej Strategii na rzecz bioróżnorodności do 2030 roku – objęcie ścisłą ochroną 10% obszarów lądowych, w tym wszystkich pozostałych w UE lasów pierwotnych i starodrzewów), na możliwość sekwestracji węgla (netto) przez polskie lasy oraz produkcję drewna z uwzględnieniem sortymentacji.
  7. Czy Komisja Europejska wzięła pod uwagę, że objęcie tak dużych obszarów ochroną, w tym ochroną ścisłą, spowoduje powstanie kosztów ochrony przyrody, które musi ponieść podatnik, bo będą to zadania finansowane z budżetu państwa lub budżetu Unii Europejskiej? Zastąpienie na danym obszarze zrównoważonej gospodarki leśnej wyłącznie bierną ochroną przyrody, np. w formie Parku Narodowego, przeniosłoby, według założeń tej strategii, przeciwdziałania utracie przez te tereny bioróżnorodności na  podatników. Ochrona przyrody przynosi konieczność rozmaitych, brzemiennych w skutki ograniczeń, z którymi lokalna społeczność pozostaje przez 365 dni w roku. To również istotne ograniczenia dla rozwoju budownictwa i wszelkich inwestycji, szczególnie liniowych: dróg i autostrad, linii kolejowych, gazociągów itp. Tymczasem nie dopracowaliśmy się dotąd konkretnych rozwiązań, które umożliwiałby rekompensatę tych ograniczeń dla lokalnych społeczności, samorządów, rolników, przedsiębiorców i innych w związku z już obowiązującymi ograniczeniami gospodarczymi w obszarach chronionych. Obietnice w tym zakresie padały podczas wprowadzania sieci Natura 2000. Jest nam doskonale znany ten temat, ponieważ to leśnicy dokonali inwentaryzacji przyrodniczej, która stała się podstawą wyznaczenia sieci Natura 2000 w Polsce. Pamiętamy jak zapewniano społeczeństwo,  że nie będzie żadnych negatywnych dla ludzi skutków z tego powodu. Deklarowano wtedy, że jeśli nawet pojawią się jakieś ograniczenia to odszkodowania z tego tytułu i inne korzyści, jakie wynikną z objęcia obszaru ochroną, będą niewspółmierne z ewentualnymi stratami dla zamieszkałej tam ludności. Realia okazały się inne. Ochrona przyrody i realizacja rozmaitych funkcji w tym rekreacyjnej, społecznej, przyrodniczej, turystycznej i ogólnie gospodarka leśna prowadzona przez PGL Lasy Państwowe w Polsce jest samofinansująca się w oparciu o sprzedaż drewna. Jeśli pozyskanie drewna spadnie o np. 50% to ta zasada finasowania stanie się nierealna. Czy dokonano analizy kosztów, które dotkną społeczności lokalne naszego kraju oraz znacząco wpłyną na budżet naszego państwa?

Przez blisko 100 lat istnienia Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe z sukcesami realizowaliśmy działania, które najlepiej ilustruje znane hasło „Dla lasu, dla ludzi”. Godne podkreślenia jest to, że działamy na zasadzie samofinansowania się, praktycznie bez dofinansowania działalności przedsiębiorstwa z budżetu państwa, a wręcz przeciwnie – wspierając wiele dziedzin życia gospodarczego i społecznego kraju, realizując wiele społecznych projektów, wspierając samorządy i stowarzyszenia oraz płacąc podatki, opłaty i daniny. Przez ostatni rok pandemii COVID-19 przekazaliśmy jako Lasy Państwowe i leśnicy polskiej służbie zdrowia ponad 3 mln złotych. Czynnie chronimy przyrodę nie tracąc z krajowej listy gatunków ptaków czy zwierząt typowych dla obszarów leśnych. Wręcz przeciwnie, doprowadziliśmy do odbudowy populacji np. żubra, łosia, bobra, bielika, głuszca, sokoła wędrownego. Zwiększyła się znacznie populacja dużych drapieżników, które są wyznacznikiem dobrej gospodarki leśnej i łowieckiej – niedźwiedzia, rysia, wilka. Należy podkreślić, że to na terenie Lasów Państwowych istnieje ogromna większość form i obszarów chronionych w Polsce. Nasze przedsiębiorstwo w dużej mierze finansuje, bądź samodzielnie realizuje już wymagane w obszarach chronionych działania ratujące występujące tam przedmioty ochrony. Na podstawie kryteriów ekologicznych, ekonomicznych i społecznych ustalonych przez organizacje zarządzające systemem certyfikacji polska gospodarka leśna jest certyfikowana w systemie FSC i PEFC. Zrównoważona gospodarka leśna to zatem gospodarowanie obszarami leśnymi oraz ich użytkowanie w sposób i w stopniu, który utrzymuje ich różnorodność biologiczną, produktywność, zdolność do regeneracji, zdrowotność i potencjał do spełniania wielu funkcji teraz i w przyszłości. Prowadzenie  gospodarki leśnej polega na łączeniu wyznaczonych w ustawie o lasach funkcji ekologicznych, gospodarczych i społecznych na szczeblu lokalnym, krajowym i ogólnoświatowym bez szkody dla innych ekosystemów. Jest ona prowadzona na podstawach ekologicznych, także w oparciu o ustawę o ochronie przyrody, na podstawie Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 18 grudnia 2017 r. w sprawie wymagań dobrej praktyki w zakresie gospodarki leśnej i tworzonych co 10 lat Planów Urządzania Lasu, których integralną częścią są Programy Ochrony Przyrody.  Plan Urządzenia Lasu – szczegółowy leśny plan gospodarczy, podstawowy dokument gospodarki leśnej opracowywany dla lasów stanowiących własność Skarbu Państwa – jest zatwierdzany przez ministra właściwego do spraw leśnictwa. Należy mieć świadomość, że wprowadzenie założeń unijnej strategii leśnej i unijnej strategii na rzecz bioróżnorodności spowoduje konieczność sporządzenia zmian, a być może konieczność sporządzenia na nowo kosztownych i pracochłonnych PUL dla 430 Nadleśnictw w Polsce. Czy Komisja Europejska ma tego świadomość?

Lesistość naszego kraju nieustannie rośnie i została zwiększona z 20% w okresie powojennym do ponad 30% obecnie. Właśnie te 10% zalesionych po II Wojnie Światowej gruntów głównie rolnych, o niskiej bonitacji gleby wymaga intensywnej gospodarki leśnej i uwagi leśników. Rosną zasoby drzewne naszego kraju, bo pozyskujemy z lasów zawsze mniej niż go przyrasta. Wzrasta udział gatunków liściastych w naszych lasach, rośnie średni wiek osiągając 60 lat, wzrasta ilość ponad 100-letnich lasów. Dobrze zajmujemy się polskimi lasami i nie jest nam potrzebna reforma bioróżnorodności oraz ochrony przyrody proponowana przez specjalistów z Unii Europejskiej. Każdy przyrodnik i leśnik, który nieustannie podpatruje przyrodę wie, że każdy las jest inny i wymaga innej, specjalistycznej wiedzy oraz działań opartych na wieloletniej praktyce i wiedzy naukowej. Pozostawienie lasu samemu sobie z pewnością nie jest dobrym działaniem dla rozwoju bioróżnorodności. Lasy są przecież także dla ludzi i spełniają wiele funkcji. Wymagają opieki i działań, a nie bierności. Osobnym tematem, ale także jakże ważnym, jest wpływ strategii na obszary rolne, na życie wsi i rolników, gospodarkę łowiecką i problem odszkodowań za szkody wyrządzane przez zwierzynę łowną. Obecnie szkody łowieckie nie obciążają budżetu państwa, a po  wyłączeniu obszarów w celu ochrony bioróżnorodności z gospodarki łowieckiej pojawi się problem finansowania szkód w uprawach rolnych i także leśnych. Troska o bioróżnorodność to nie tylko troska o duże obszary leśne, ale też, a może w szczególności, o zieleń w przestrzeni miejskiej, pasy drzew i krzewów przy szlakach komunikacyjnych, remizy śródpolne, rzeki  i zbiorniki wodne, parki miejskie i wiejskie. Każdy Polak wie, że nasza przyroda jest unikalna i niezwykle cenna dla nas, ale też dla całej Europy. Dlatego, choć bardzo nam zależy na ochronie bioróżnorodności, nie zgadzamy się na nieprzygotowane eksperymenty, które z pewnością będą miały istotny, negatywny wpływ na przyrodę i klimat nie tylko Polski i UE, ale całej planety oraz na jakość i poziom życia Europejczyków.

Wnioskujemy zatem, aby podjęcie decyzji o unijnej strategii leśnej, unijnej strategii na rzecz bioróżnorodności i europejskim zielonym ładzie poprzedzone zostało rozwianiem wszelkich wątpliwości mieszkańców naszego kraju i całej Europy, było zgodne ze zdaniem społeczeństwa, w imię wartości Unii Europejskiej o samostanowieniu jej obywateli, a co najważniejsze opierało się o rzetelną i sprawdzoną wiedzę naukową.

Jarosław Szałata